Wyjazd klasy 8a do fabryki VW
21 września, dzięki Pani Joannie Olek, Mamie Adriana, naszego kolegi z klasy, mogliśmy zwiedzić fabrykę Volkswagen we Wrześni. Bardzo długo czekaliśmy na ten wyjazd i muszę przyznać, że zarówno ja, jak i reszta klasy, nie zawiedliśmy się. Warto było czekać.
Na miejscu zostaliśmy podzieleni na dwie grupy. Pierwsza pojechała zwiedzać melexem halę montażową, podczas gdy druga czekała na swoją kolej w jednostce zakładowej straży pożarnej. Zaprezentowano nam nowoczesny sprzęt służący do rozwiązywania sytuacji kryzysowych na terenie fabryki. Byłem w drugiej grupie, więc cierpliwie czekałem na swoja kolej. Volkswagen jest niesamowity. Ogromne wrażenie wywarła na mnie jego powierzchnia. Pracownicy przemieszczają się tam na rowerach lub hulajnogach. W trakcie naszej „podróży” zobaczyłem z jaką precyzją i dokładnością są produkowane nowe samochody. Imponujący jest również fakt, że ludzie tylko kontrolują pracę większości maszyn. Uświadomiłem sobie, że przyszłość takich zakładów pracy oznacza coraz większą mechanizację procesu produkcji oraz zastępowanie ludzi automatami i robotami.
Okazało się, że byliśmy pierwszą grupą uczniów zwiedzającą Volkswagena. Cieszę się, że udało nam się wejść na teren tej fabryki. W imieniu moich koleżanek i kolegów dziękuję za to wyróżnienie.
Jakub Szternel
„….. Jestem w szoku jak idealnie są dopasowane wszystkie elementy linii produkcyjnej samochodu Volkswagen. Chciałbym tam pracować….. „ Kacper Jezierski
„… Jeszcze nigdy w życiu nie widziałam tylu urządzeń w jednym miejscu. Przejeżdżając obok zawsze ciekawiło mnie, jak to wygląda od środka. Największe wrażenie zrobiło na mnie montowanie szyb przy pomocy robotów. …” Martyna Jankowska
„… To wielkie wyróżnienie, że byliśmy pierwszą grupą uczniów, która kiedykolwiek zwiedzała fabrykę Volkswagen. Jesteśmy wdzięczni mamie Adriana – Pani Joannie Olek, za to, że zorganizowała nam ten wyjazd. …” Oliwia Różalska
„… Moją uwagę przykuły olbrzymie roboty, które montowały samochód z poszczególnych części. Następnie „serce Volkswagena” – nie miałam pojęcia, że praca strażaków jest taka odpowiedzialna. …” Eliza Nawrocka
„… Najbardziej podobała mi się jazda Melerami, nie wiedziałam, że te hale są takie olbrzymie. Panowie strażacy byli bardzo mili i chętnie prezentowali wyposażenie ich wozów strażackich. Podobało mi się też to, że ten czas spędziłam tylko ze swoją klasą. ..” Klaudia Lenc
„… Miałam okazję zobaczyć ilu ludzi i sprzętu musi pracować, aby powstał samochód…..” Klaudia Anikiewicz
„… Ani przez moment się nie nudziłam. Pierwszy raz jechałam melexem. Panowie strażacy ciekawie opowiadali o swojej pracy, zastanawiałam się jakby to było być strażakiem. Nie wiem czy byłabym tak odważna jak oni. …” Oliwia Lenc
„…Zawsze ciekawiło mnie jak ten zakład wygląda od środka. Pan przewodnik szczegółowo opisywał wszystkie stanowiska pracy. Najbardziej jednak zafascynowała mnie praca strażaków, szczególnie bardzo ciężkie narzędzia, przy pomocy których uwalniają poszkodowane w wypadkach osoby. Nie wiedziałam też, że kombinezon ochronny jest taki duży i ciężki. Było mi bardzo miło, że wszyscy traktowali nas jak dorosłych. Wszyscy otrzymali prezenty: okulary ochronne, kamizelki odblaskowe i smycze. …” Oliwia Stasiak
„… Gdy wjechaliśmy do środka fabryki zobaczyłam dużo nowoczesnej technologii, o której nie miałam pojęcia. Słuchałam przewodnika z wielkim zainteresowaniem. ….” Magdalena Majewska
„… Moim zdaniem wyjazd do fabryki był ciekawym doświadczeniem. Nie spodziewałem się tak wielkiego zagęszczenia wysokiej technologii w tak niewielkiej odległości od mojego miejsca zamieszkania. Ponadto, wzdłuż ustawionych obok siebie ogromnych robotów, na bardzo długich odcinkach, ludzie przemieszczali się pędząc na rowerach lub hulajnogach….” Adam Klechamer